Liczącą 65 metrów ulicę, jeszcze w ubiegłym wieku, zajmowały zakłady mięsne i kramy wikliniarskie. Wraz z budową dobrze znanego bydgoszczanom baru „Kaskada” ulicę zlikwidowano. Na szczęście, po blisko pięćdziesięciu latach nieobecności na mapie miasta, przeżywa ona swoją drugą młodość. Dziś, dzięki odtworzeniu jej wyjątkowego charakteru, uchodzi za kulinarną wizytówką całej Bydgoszczy. To na niej mieści się między innymi Piekarnia, do której zapraszamy hotelowych gości.